Świat jest brudny, a im dłużej człowiek się w nim obraca, tym bardziej nasiąka tym brudem.
Tym razem zostajemy uraczeni przez Bachmana/Kinga trudnym tematem, tworzącym mocną i wyrazistą książkę, choć jest ona również przytłaczająca. Przede wszystkim traktuje ona o przemocy i jej konsekwencjach, potocznie nazywanych „zejściem na złą drogę”. Choć nie wszystko jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka.