• O mnie
  • Kontakt/Współpraca

Czytam – jestem po drugiej stronie lustra

~ Książki, książki i jeszcze raz książki

Czytam – jestem po drugiej stronie lustra

Category Archives: Thriller

Paula Hawkins – „Zapisane w wodzie”

21 Środa Paźdź 2020

Posted by darkangelofrevolution in Paula Hawkins, Thriller

≈ Dodaj komentarz

Tagi

2020, Książki, Recenzja

Opis:

Autorka Dziewczyny z pociągu powraca z thrillerem, na który czeka cały świat!

Ta powieść dojrzewała we mnie od dłuższego czasu.

Jest coś nieodpartego w historiach, które sobie opowiadamy, w tym, jak świadomie lub nieświadomie można ukryć głosy i prawdy, zmyć wspomnienia i pogrążyć je w niepamięci.

Paula Hawkins

SEKRETY, KTÓRE MOGĄ POCIĄGNĄĆ CIĘ NA DNO

Kilka dni przed śmiercią Nel Abbott dzwoni do swojej siostry.

Jules nie odbiera, ignorując jej prośbę o pomoc.

Nel umiera. Mieszkańcy miasteczka mówią, że „skoczyła”. A Jules musi wrócić do miejsca, z którego kiedyś uciekła – miała nadzieję, że na dobre – aby zaopiekować się swoją piętnastoletnią siostrzenicą.

Julia się boi. Tak bardzo się boi. Dawno pogrzebanych wspomnień, starego młyna, świadomości, że Nel nigdy by tego nie zrobiła.

Ale najbardziej boi się wody i zakola rzeki, które miejscowi nazywają Topieliskiem.

W tym samym dynamicznym stylu i z tym samym dogłębnym zrozumieniem kierujących człowiekiem instynktów, które pochłonęło miliony czytelników jej debiutanckiej powieści, Paula Hawkins przedstawia nowy, porywający thriller, w którego tle czają się historie z przeszłości oraz siła, z jaką potrafią one zniszczyć nam życie.

„Alec, obudź się. Obudź się! Nel Abbott nie żyje. Znaleźli ją w wodzie. Skoczyła”.

„Julio, to ja. Musisz oddzwonić. Oddzwoń. Proszę. To ważne. Oddzwoń, jak tylko będziesz mogła, dobrze? Chcę… To ważne”.

https://www.swiatksiazki.pl/zapisane-w-wodzie-6346391-ksiazka.html

Moja ocena: Bardzo dobra (****)

Mimo że „Dziewczyna z pociągu” autorstwa Hawkins mnie nie porwała, zdecydowałam się na przeczytanie jej kolejnej książki. Dziewczyna była w mojej ocenie zbyt przereklamowana. Za to „Zapisane w wodzie”, które otrzymałam jakiś czas temu jako darmowy e-book w akcji Paczkomatów, zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Początkowo wydawało mi się, że będzie tak samo, jak w przypadku poprzedniej części, lecz z każdą kolejną stroną było coraz lepiej. Lektura nie od razu mnie do siebie przekonała. Krótkie historie, elementy układanki, przypominały puzzle na tysiąc elementów lub więcej. Na początku ich ilość przytłacza, ale stopniowo jest coraz łatwiej, gdy z luźnych kawałków wyłania się większy obraz. Dzieje się tak, ponieważ powieść podzielono na bardzo krótkie kawałki przedstawione z perspektywy wielu różnych bohaterów.

Wszyscy byli zakłopotani. Zanim rozdarto jej życie, nie zdawała sobie sprawy, jak niezręczny jest smutek, jak niewygodny dla tych, z którymi pogrążony w żałobie się styka. Początkowo się go rozumie, akceptuje i szanuje. Ale potem smutek zaczyna przeszkadzać – w rozmowie, śmiechu, w normalnym życiu.

Jedynym stałym elementem jest rzeka, która jest głównym motywem. Wokół niej rozgrywa się akcja. I podobnie jak bohaterowie nie jesteśmy w stanie od niej uciec. Woda, którą w wielu przypadkach uznajemy za życiodajną, w tym przypadku ukazuje swoje bardziej niebezpieczne i nieprzewidywalne oblicze. Prawda jest jednak taka, że największe zło i związane z nim niebezpieczeństwo pochodzi od człowieka. Zarówno jako bezpośrednie zagrożenie, jak i bierność czy zaniechanie. Atmosfera miasteczka i zachowanie poszczególnych postaci sprawia, że wydaje się, jakby wszyscy mieli tutaj coś na sumieniu.

Choć „Zapisane w wodzie sklasyfikowano jako thriller, nie poczułam, żeby dreszcz przechodził mi po plecach. Niemniej czytając, bawiłam się bardzo dobrze. Polecam!

Share this:

  • Twitter
  • Facebook
  • Pocket
  • Więcej
  • E-mail
  • Drukuj
  • Pinterest
  • Tumblr

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie...

Jakub Ćwiek – „Grimm City. Bestie”

01 Piątek Maj 2020

Posted by darkangelofrevolution in Grimm City, Jakub Ćwiek, Kryminał, Sensacja, Thriller

≈ Dodaj komentarz

Tagi

2020, Książki, Recenzja

Opis:

Grimm City, #2

Czasami jedynym wyjściem jest opowieść…

Nagła śmierć głowy jednej z rodzin mafijnych oznacza zerwanie paktu. Grimm City grozi wojna totalna. W obliczu tych wydarzeń i bodaj najważniejszego procesu sądowego w historii miasta nawet pojmanie krążącego po ulicach psychopaty zwanego Drwalem wydaje się kwestią drugorzędną. Pech chce, że to właśnie ta sprawa przypada inspektorowi Evansowi… i że przyjdzie mu ją dzielić z samozwańczym stróżem prawa z ubogich dzielnic po drugiej stronie mostu – Emethem Braddockiem, byłym bokserem, Bestią.

Druga wizyta w Grimm City to wciąż smoliście czarny kryminał, tym razem doprawiony elementami sądowego dramatu, gdzie zło osiada na człowieku wbrew jego woli, niczym tłuste krople deszczu. Nade wszystko jednak to opowieść o mieście innym niż wszystkie. A może takim samym?

Grimm City. Bestie

Moja ocena: Bardzo dobra (****)

Po raz drugi odwiedziłam miasto Grimm, które zwykły człowiek dla własnego dobra powinien omijać szerokim łukiem. Tak jak w przypadku poprzedniego tomu, okładka mnie oczarowała, doskonale podkreślając posępną atmosferę. Klimatyczne rysunki dodały powieści charakteru. Syciły oczy i uzupełniły mroczne noir.

Tak, w mieście, w którym przestępcę w majestacie prawa żegna się jak króla, słowo „powołanie” mogło znaczyć wszystko. Nawet coś dobrego.

Chociaż przedstawiony świat namalowany jest w czerni i bieli, dominującym kolorem jest po prostu szary. Okazuje się bowiem, że w Grimm nic nie jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. W mieście opanowanym przez mafijne familie, które dla miasta robią tyle złego, co dobrego, przede wszystkim trochę inaczej postrzega się prawo. Sprawiedliwość zaś zależy od punktu widzenia. Czujemy się trochę jak na Dzikim Zachodzie, gdzie mamy szeryfa – figuranta, a wszelkie konflikty i tak rozwiązywane są za jego plecami podczas pojedynków na opuszczonych ulicach.

Wtedy pomyślała, że gdyby nie sny i przebudzenia, byłoby łatwiej. Bo najgorsze, gdy toniesz, są te krótkie momenty na nabranie oddechu. Małe strzępki nadziei.

Dzielił ich stół. A to, zważywszy na posturę byłego boksera, znaczyło, że w zasadzie nie dzieliło ich nic.

Czytaniu Bestii towarzyszy atmosfera oczekiwania. Wraz z bohaterami wyczuwamy tę kumulującą się ciszę przed burzą. Burzą, która tylko czeka, żeby zmieść to miasto na dobre. Mieszkańcy starają się nie wychylać, nie stawać na drodze szykującej się mafijnej wojnie. I choć z każdą kolejną stroną dowiadujemy się coraz więcej, część wątków się wyjaśnia, inne zostają w zawieszeniu, a zakończenie na niektóre nie daje klarownych odpowiedzi. Czyżby furtka dla kolejnego tomu?

– (…) Czy pani wierzy, że opowieść może coś zmienić?
– Pyta pan o opowieść czy o prawdę?
– O opowieść prawdziwą. (…)
– Nie ma czegoś takiego, panie Braddock – stwierdziła. Gdyby było, ludzie nie potrzebowaliby dziennikarzy, pisarzy, poetów, nade wszystko zaś nie potrzebowaliby religii. Nikt nie mówi prawdy, panie Braddock. Wszyscy snujemy opowieści. Prawda natomiast się dzieje.

Zdecydowanie polecam! Choć „Bestia” podobała mi się trochę mniej niż „Wilk”, i tak jest to całkiem dobry kawałek literatury. Przede wszystkim doceniam atmosferę, która przypomina to, co znamy z Gotham czy Sin City. I to samo w sobie jest dla mnie najlepszą rekomendacją.

Share this:

  • Twitter
  • Facebook
  • Pocket
  • Więcej
  • E-mail
  • Drukuj
  • Pinterest
  • Tumblr

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie...

Paul Tremblay – „Głowa pełna duchów”

25 Poniedziałek List 2019

Posted by darkangelofrevolution in Horror, Paul Tremblay, Thriller

≈ Dodaj komentarz

Tagi

2019, Dkk, Książki, Recenzja

Opis:

Mrożący krew w żyłach thriller, który w genialny sposób łączy ze sobą rodzinną tragedię, psychologiczny suspens i odrobinę nowoczesnego horroru, przywodząc na myśl takie powieści jak Dom z liści Marka Z. Danielewskiego, Wpuść mnie Johna Ajvide Lindqvista czy Nawiedzony Shirley Jackson.

Spokojne dotąd życie Barretów, zwyczajnej rodziny mieszkającej na przedmieściach w Nowej Anglii, zostaje brutalnie zakłócone, gdy czternastoletnia córka, Marjorie, zaczyna zdradzać pierwsze symptomy schizofrenii.

Ku rozpaczy jej rodziców, lekarze nie są w stanie zatrzymać Marjorie przed popadnięciem w obłęd. Widząc jak ich przytulny dom stopniowo staje się piekłem, w końcu proszą o pomoc miejscowego księdza. Ojciec Wanderly zaleca przeprowadzenie egzorcyzmu; jego zdaniem nastolatka została opętana przez demona. Nawiązują także kontakt z firmą produkcyjną pragnącą sfilmować losy Barrettów. Za namową Johna, ojca Marjorie, który rok temu stracił pracę i nie jest w stanie spłacić rachunków za leczenie córki, rodzina zgadza się na współpracę z ekipą telewizyjną i wkrótce jej członkowie stają się gwiazdami programu „Opętanie”, przebojowego reality show. Kiedy w końcu wydarzenia w domu Barrettów doprowadzają do nieuchronnej tragedii, zarówno sam program, jak i uchwycone kamerami szokujące sceny przeradzają się w miejską legendę.

Piętnaście lat później bestsellerowa pisarka przeprowadza wywiad z młodszą siostrą Marjorie, Merry. Opowiadając o wydarzeniach z okresu, gdy miała ledwie osiem lat, budzi do życia dawno pogrzebane sekrety i bolesne wspomnienia, niepodobne do tego, co telewidzowie ujrzeli na ekranach.

Wywołująca zawrót głowy opowieść dotyka problemów pamięci i rzeczywistości, nauki i religii, starając się dotrzeć do samej natury zła.

„Głowa pełna duchów” otrzymała nagrodę Brama Stokera dla najlepszego horroru roku.

https://papierowyksiezyc.pl/ksiegarnia/glowa-pelna-duchow/

Moja ocena: Oby więcej takich (*****)

„Głowa pełna duchów” to kolejna książka, po którą pewnie bym nie sięgnęła, gdyby nie Dyskusyjny Klub Książki. Chociaż książka bardzo mi się podobała, długo nie mogłam zebrać się do napisania o niej choć kilku słów. A powód wydaje się całkiem prosty: tę książkę można odebrać na tak wiele sposobów, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Po długich miesiącach, gdy wszystko kręciło się wokół Marjorie, cieszyłam się, że wreszcie w domu dzieje się coś, co ma związek ze mną. Marjorie wysysała z rodziców wszystkie oszczędności, a ja czułam się niekiedy, jakbym zgubiła się gdzieś, niczym zdjęcie, które odkleiło się z rodzinnego albumu.

Książka Tremblay’a napisana jest bardzo przystępnie i wbrew pozorom, potrafi się ją czytać bardzo szybko. Historia wiruje wokół ograniczonego grona bohaterów i rozgrywa się głównie w domu Barretów, mimo to główne postacie obrazują całkiem różne postawy i podejścia. Z każdą kolejną stroną czytelnik zostaje wciągnięty w fabułę, ale również zmuszony do przemyśleń. W pewnym momencie zaczyna się nawet zastanawiać, co jest prawdą, a co fałszem, i w którym momencie autor nas oszukuje. Ta niejednoznaczność jest atutem tej powieści.

Zdecydowanie polecam! „Głowa pełna duchów” jest pełna popkulturowych smaczków, które fani horrorów z pewnością dostrzegą.

Share this:

  • Twitter
  • Facebook
  • Pocket
  • Więcej
  • E-mail
  • Drukuj
  • Pinterest
  • Tumblr

Dodaj do ulubionych:

Lubię Wczytywanie...
← Older posts
Follow Czytam – jestem po drugiej stronie lustra on WordPress.com
Follow on Bloglovin
Styczeń 2021
Pon W Śr Czw Pt S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
« Gru    

Archiwum

Śledzę na Wordpressie

  • Wielki Buk
  • Dziennik książkoholiczki
  • skowron pisze / skowron writes
  • WikaKos
  • Szkodliwy Blog
  • Szkice Kruczym Piórem
  • książka z masłem
  • Zupełnie Inna Opowieść
  • Oko na kulturę
  • grzegorz filip. blog literacki
  • Niebieska Papużka
  • Kawa z cynamonem
  • Pingerowy Klub Książki
  • Maszyna do czytania
  • Książki, które czytam
  • Haikowe (roz)błyski
  • KsiOnsHka
  • bezszmer
  • Fikcjodajnia
  • tekstomancja

Partnerzy

Agatha Christie Akademia Wampirów Andy Weir Anne Bishop Anne Rice Asa Larsson Bill Hodges Blogowe zabawy Brandon Sanderson Carlos Ruiz Zafón Cassandra Clare Cormoran Strike Czarne Kamienie David Lagercrantz Diabelskie Maszyny Dmitry Glukhovsky Dom Nocy Elżbieta Cherezińska Engelsfors Erik Axl Sund Evžen Boček Fantasy George R.R. Martin Graham Masterton Harry Hole Haruki Murakami Horror Hubert Meyer Igrzyska Śmierci Inni Jakub Ćwiek Jennifer Lee Carrell Joanna Bator Joe Hill Jo Nesbø Jørn Lier Horst Katarzyna Bonda Komedia Kristin Cast Kroniki Krwi Kryminał Krótkie formy Książki dawne Libba Bray Lidia Helena Zelman Literatura naukowa i popularnonaukowa Literatura Piękna Literatura współczesna Literatura zagraniczna Magiczny Krąg Martyna Raduchowska Mats Strandberg Maureen Johnson Millennium Mira Grant Moje Mo Yan Muzyczne skojarzenia Neil Gaiman Niecni Dżentelmeni Niezgodna Nobliści Oblicza Victorii Bergman Odrodzone królestwo Ostatnia arystokratka Ostatnie Imperium P.C. Cast Pani Peregrine Pieśń Lodu i Ognia Podróżnicze Powieść biograficzna Powieść historyczna Powieść przygodowa Prawo Milenium Przegląd Końca Świata Ransom Riggs Rebeka Martinsson Reportaż Richelle Mead Robert Galbraith S-F Sara Bergmark Elfgren Sarah Rees Brennan Scott Lynch Sensacja Stephen King Stieg Larsson Stosik Suzanne Collins Szamanka od umarlaków The Bane Chronicles Thriller Tożsamość Anioła Trudi Canavan Umberto Eco Uncategorized Uniwersum Metro 2033 Veronica Roth William Wisting Zygmunt Miłoszewski
darkangelofrevolution

darkangelofrevolution

Osobiste łącza

  • czytamjestempodrugiejstronielustra
  • Blogger
  • Profil na Lubimyczytać.pl
  • Profil Last.fm
  • Profil na Goodreads.com

Verified Services

Zobacz pełny profil →

Teraz czytam

Follow me on Twitter

Moje Tweet'y

Instagram

Blog na WordPress.com.

Wielki Buk

Blog literacki. Recenzje książek od 2012 roku.

Dziennik książkoholiczki

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela [...] "

skowron pisze / skowron writes

mała cząstka mnie / little part of me

WikaKos

Bardzo miło Mi gościć was na moim blogu😊😍. Będę tu dodawała recenzje książek📚 i opisywać wrażenia, które dotyczyły mi podczas ich czytania. Przekaże wam ich minusy 👎i plusy👍. Abyście mogli zobaczyć jak wygląda książka pokazywać będę okładki i w postach umieszczę fragmenty🗨️książek. Następnym zadaniem mojego blog jest zachęcenie ludzi (najlepiej młodzieży👥) do czytania książek. Mam już wiele pomysłów na posty z tym związane. 🤗Zapraszam na mojego blog WikaKosczyta! mam już umieszczone na nim kilka recenzji

Szkodliwy Blog

Fantastyka, Gry, Role-Play - Blog Roberta "Szkodnix" Wolniaka

Szkice Kruczym Piórem

…czyli notki, epifanie, polemiki, interpretacje, recenzje

książka z masłem

Zupełnie Inna Opowieść

o książkach (i innych przyjemnościach)

Oko na kulturę

Blog o kulturze i sztuce

grzegorz filip. blog literacki

blog literacki, blog pisarza, blog o książkach, literatura, Lublin

Niebieska Papużka

Z uwielbienia do literatury

Kawa z cynamonem

Kulturalnie i na temat

Pingerowy Klub Książki

Jedna książka - wiele opinii

Maszyna do czytania

książkowy blog dla robotów

Książki, które czytam

„Książka i możność czytania to jeden z największych cudów ludzkiej cywilizacji ...” Maria Dąbrowska

Haikowe (roz)błyski

Haiku, Tanka, Mgnienia, Refleksy

KsiOnsHka

...bo czytam poruszając ustami.

bezszmer

Fikcjodajnia

tekstomancja

bawi, uczy, recenzuje (z drobną przerwą) od 2014 roku!

loading Anuluj
Wpis nie został wysłany - sprawdź swój adres email!
Błąd sprawdzania e-mail, proszę spróbować ponownie
Przykro nam, ale twój blog nie może udostępniać wpisów przez email.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka. Polityka Cookies
%d blogerów lubi to: